IX 2021 Lektury szkolne - zmiany

IX 2021 Lektury szkolne - zmiany

Katarzyna Fiebiger - doradca metodyczny edukacji wczesnoszkolnej katarzynafiebiger@cen.edu.pl

„W życiu nie ma rzeczy, których należy się bać, są tylko rzeczy,

które trzeba zrozumieć. Musimy rozumieć więcej, aby móc bać się mniej”.

 Maria Skłodowska – Curie

        Wyraz lektura pochodzi z języka łacińskiego i oznacza czynność czytania to, co się czyta, co należy przeczytać, lub spis książek przeznaczonych do przeczytania. W podstawie programowej edukacji polonistycznej klas I-III zapisane jest, że uczeń powinien słuchać z uwagą lektur i innych tekstów czytanych przez nauczyciela i inne osoby. Kanon lektur zmienia się wraz z nastaniem nowych ministrów edukacji. Każdy kolejny, część pozycji usuwa, a w to miejsce wciąga na listę nowe. Czasem te zmiany budzą emocje i często nauczyciele nie mogą pogodzić się z pozbywaniem się  z kanonu lektur klasyków. Wszak panta rhei (z greckiego) - wszystko jest płynne, nietrwałe, zmienne, zatem zwłaszcza my nauczyciele, musimy być otwarci na wszelkie zmiany. Od września 2021 roku obowiązywać będą te lektury i już dziś powinniśmy się z nimi zapoznać. Osobiście martwi mnie usunięcie z listy „Zaczarowanej zagrody” Centkiewiczów oraz „Oto jest Kasia” Miry Jaworczakowej. Pamiętajmy, że nie musimy z nich rezygnować. Mogą to być nasze pozycje uzupełniające i możemy polecić je do samodzielnego czytania w domu lub zachęcać rodziców, aby czytali je swoim dzieciom. Ucieszyła mnie dodana pozycja „Mania, dziewczyna inna niż wszystkie. Opowieść o Marii Skłodowskiej-Curie” - Julity Grodek. To fascynująca opowieść o polskiej Noblistce, która musiała pokonać w życiu wiele przeciwności by osiągnąć sukces. Niezwykła kobieta, laureatka dwóch nagród Nobla, emancypantka. Z pewnością jest postacią, którą należy przybliżać dzieciom i sprawiać by mogły się takimi ludźmi inspirować.

        W swojej wieloletniej pracy często czytałam dzieciom i bardzo zachęcałam je do samodzielnego czytania. Uczestniczyłam też w wielu akcjach czytelniczych takich jak: „Poczytaj mi, kolego”, ”Cała Polska czyta dzieciom”, „Czytam sobie, czytam tobie” i innych. Brałam też udział z moimi uczniami w spotkaniach z poetami i pisarzami, na których autorzy czytali i omawiali swoje dzieła, oraz opatrywali je imienną dedykacją. Dodatkowo, dzieci prowadziły  zeszyty lektur w których robiły notatki i ilustracje. Czytając je i pokazując narysowane przez siebie obrazki, zachęcały się wzajemnie do sięgnięcia po wybrane pozycje. Na zebraniach z rodzicami przedstawiałam walory czytelnictwa, które są niepodważalne. Przede wszystkim codzienne czytanie, przynajmniej przez 20 minut redukuje stres, uspokaja i spowalnia bicie serca, poprawia pamięć, inspiruje, rozwija wyobraźnię, poprawia skupienie i koncentrację, poszerza słownictwo, stymuluje mózg i ma wiele jeszcze innych ważnych zalet. Każdy z nas miał w przeszłości bohaterów, książkowych czy filmowych z którymi się identyfikował i którzy to wywarli wpływ na nasze dorosłe życie. Nie będę oryginalna, ale moją ulubioną bohaterką była swego czasu „Ania z Zielonego wzgórza” Lucy Maud Montgomery. Mama zaczęła mi ją czytać, gdy byłam w pierwszej klasie, a później samodzielnie przeczytałam z zapartym tchem wszystkie następne części. Przydała mi się wielka determinacja bohaterki, w pokonywaniu problemów, wzmacnianiu poczucia własnej wartości i osiąganiu własnych życiowych celów.

     Zatem czytajmy, zachęcajmy do czytania książek, czasopism i komiksów, w zależności czym się dzieci interesują. Nigdy nie wiemy bowiem kto, lub co może ich w przyszłości zainspirować.