Katarzyna Fiebiger - doradca metodyczny edukacji wczesnoszkolnej -
Zima to gwiazdki i bałwanki
Gwiazda betlejemska, aleja gwiazd, gwiazda północy, filmowe gwiazdy, gwiazda Davida… Te wyrażenia łączy jedno słowo - gwiazda, i w zależności od kontekstu, może być na niebie, w doniczce, Hoolywood, literaturze, sztuce, pasiaku więźnia obozu koncentracyjnego, czy też odciśniętą dłonią na chodniku.
Dziecko często lubi być gwiazdą. Świecić i błyszczeć. Być w centrum zainteresowania dorosłego, skupiając na sobie uwagę rodzica, nauczyciela czy wychowawcy. W ten sposób poszukuje akceptacji, pochwały, wsparcia, bycia zauważonym i przynależności. To oprócz autonomii, fizycznych potrzeb, kontaktu z samym sobą i związku ze światem, podstawowa potrzeba ludzkiego bezpieczeństwa.
Dzieci lubią obserwować śniegowe gwiazdki używając lupy, rysować i układać je z figur geometrycznych, materiałów przyrodniczych czy patyczków. W ten sposób można układać rytmy, które są bardzo ważne w ich rozumieniu, powtarzalności i logice. Powodują rozwój wyobraźni przestrzennej, ruchowej a także dźwiękowej, niezbędnej np. w edukacji matematycznej.
Gwiazdkę w edukacji elementarnej, można przedstawić plastycznie lub technicznie. Może ona mieć kilka ramion (śniegowa, złożona z kryształków lodu, jest zawsze sześcioramienna) i może być wykonana z różnych dostępnych materiałów. W galerii są gwiazdki, wykonane przez moich uczniów z pociętych patyczków higienicznych i przyklejone klejem Magic do kartki. Te na plastelinie, umieszczone w zakrętce od słoika pochodzą z galerii pani Beaty Paszun (nauczycielki edukacji wczesnoszkolnej) ze Szkoły Podstawowej nr 5 im. Gryfitów w Słupsku.
Od lat jestem „szydełkomaniaczką”. Satysfakcjonuje mnie twórcza praca z szydełkiem i nitką. Moment, kiedy z kłębka nici w krótkim czasie, może powstać niepowtarzalne małe dzieło, sprawia mi przyjemność. Tworząc gwiazdki, przeważnie nie korzystam ze wzorów. Szydełkując, wpadłam na pomysł, aby pogrubić rant każdej z nich. Wydaje się wówczas bardziej wyrazista i ładniejsza. Inspiruję się również fotkami, których w sieci jest pod dostatkiem. Gotowymi gwiazdkami od lat obdarowuję bliskich i znajomych, ale także dekoruję nimi szkolne gazetki. Taka pani Zima, której suknia jest nimi ozdobiona, zagościła w tym roku w naszej świetlicy szkolnej, w Szkole Podstawowej nr 4 im. Zdobywców Kosmosu w Koszalinie.
Do wykonania łatwiejszych, ale równie efektownych gwiazdek, zrobionych przez moich wychowanków, przydatnym materiałem okazały się patyczki higieniczne. Z pociętych, uczniowie układali przepiękne ramiona gwiazd i przyklejali je na kolorowe kartki. Podczas innych zajęć dzieci wgniatały pocięte patyczki różnej długości w plastelinę, którą wcześniej wyłożyły metalowe lub plastykowe zakrętki. Wykonane gwiazdy posłużyły jako elementy do dekoracji karnawałowej naszej klasy, przed balem maskowym. Była to dodatkowa motywacja, aby prace były staranne i dokładnie wykonane.
Zimowe gwiazdki pojawiły się także w pracach plastycznych z bałwankami. Uczniowie, bardzo chętnie, po wysłuchaniu instrukcji i obejrzeniu szwedzkiego filmiku, wykonali swoje rysunki kredkami pastelowymi. Nadając cienie w odpowiednich miejscach, bałwanki wydają się, jakby były wykonane w technice 3D i to było dla dzieci fascynujące.
Zatem gdy pojawia się śnieg, bawmy się z dziećmi, obserwujmy go i doświadczajmy. Wyrażajmy uczucia w sztuce. To radość i edukacja w czystym wydaniu.
