XII 2020 Baw się, skacz i licz - zabawy matematyczne na dużych papierowych planszach

Renata Pietras-Pacynko

Doradca metodyczny wychowania przedszkolnego

Od nas, dorosłych, zależy, jak wprowadzimy dzieci w świat myślenia, rozumowania matematycznego. Czy dzieci będą się obawiać matematyki, czy potraktują ją jako naturalny element otaczającego świata, narzędzie do jego odkrywania, do zrozumienia większości aspektów życia.

Nasz mózg uczy się cały czas, tak jest zaprogramowany. Wymaga nieustającej pożywki, a neurony, jak biceps, potrzebują ćwiczeń, by być w formie. Matematyka jest najlepszym ćwiczeniem, siłownią dla mózgu. Gdy dostarczymy mu ambitnych wyzwań do rozwoju, będzie wdzięczny, będzie nam sprawniej służyć.

Zapraszamy do wspólnej zabawy, przy każdej okazji, bo każda okazja jest dobra.

Robimy w pośpiechu kanapki czy zupę? Wspólnie wymyślajmy pomysły na matematyczne odkrycia w kuchni.

Idziemy po zakupy? To doskonała okazja do szukania matematycznych motywów w sklepie, w koszyku z zakupami.

Jedziemy do babci, na basen czy na wczasy? Pełno wokół nas geometrycznych tematów.

Oglądamy rozgrywki sportowe, czekamy w przychodni, wyprawiamy się do lasu? Właściwie nie ma okoliczności, które nie dawałyby szansy na matematyczne poszukiwania.

Dla osiągnięcia sukcesów w nauce matematyki dzieciom potrzebna jest odporność emocjonalna. Chodzi tu o zdolność rozumnego kierowania swoim zachowaniem w sytuacjach, które są pełne napięć i wymagają wysiłku umysłowego. Odporność ta (według E. Gruszczyk – Kolczyńskiej) kształtuje się na zasadzie hartowania. Hartowanie zaś polega na organizowaniu dla dziecka sytuacji trudnych. Potrzebne są tu sytuacje bezpieczne dla dziecka, ale muszą one wyzwalać spore napięcia i zmuszać do wysiłku umysłowego. Na dodatek mają być łatwe do zorganizowania, mają fascynować dziecko. Muszą być dostosowane do jego możliwości.

Ucząc dzieci sztuki konstruowania gier trzeba przestrzegać następującej przemienności:

  • dorosły konstruuje grę (planszę i ustala reguły) dziecko mu w tym pomaga, potem rozgrywają ułożoną grę;
  • dziecko buduje swoją grę (może wzorować się na tym, w czym uczestniczyło poprzednio), dorosły mu pomaga, potem grają razem stosując ustalone reguły.

W trakcie konstruowania gier można:

  • uczyć dzieci panowania nas sobą, także w sytuacjach, kiedy nie wszystko przebiega po myśli dziecka,
  • wyrabiać u dzieci refleks i szybka orientację w tym, co jest aktualnie ważne do osiągnięcia celu,
  • kształtować umiejętności interpersonalne dzieci, ważne dla zgodnego współdziałania,
  • rozwijać dziecięcą pamięć, mowę i myślenie,
  • doskonalić umiejętności matematyczne.

Do uczenia dzieci sztuki konstruowania gier potrzebne są:

  • kostki do gry
  • figurki zwierzaków
  • malutkie samochody – zabawki
  • pionki do gry
  • zestaw guzików i klocków do klasyfikacji
  • kamyki
  • patyczki,
  • drobne jednorodne przedmioty np. ziarna fasoli, kasztany,
  • sznury
  • miarki krawieckie,
  • klamerki do bielizny,
  • bierki,
  • kostki domina,
  • karty do gry,
  • arkusze papieru, flamastry, kredki, nożyczki, kolorowy papier, taśma klejąca, różnorodne pojemniki itp.

Etapy konstruowania gier

  1. Gry – ściganki
  2. Gry opowiadania
  3. Gry z rozbudowanym wątkiem matematycznym.

Pamiętajmy! Każda gra jest zabawą, ale nie każda zabawa będzie grą!

GRY - ŚCIGANKI: Zarys przebiegu zajęć:
1. Dorosły rozkłada na stole arkusz papieru, obok kładzie kredki, mazaki, kostki do gry, pionki i klocek do odmierzania płytek chodniczka.
2. Dorosły rysuje chodniczek. Zaznacza początek i koniec oraz kierunek ścigania.
3. Dziecko z pomocą dorosłego odmierza przy pomocy klocka płytki chodniczka.
4. Ustalenie zasad gry: pionki to zawodnicy- jeden twój, drugi mój; rzucamy na przemian kostką; ile wyrzucisz kropek, o tyle przesuniesz swój pionek do przodu.
5. Wygrywa ten kto pierwszy przekroczy linię mety (jeżeli kropek jest więcej, trzeba czekać, aż grający wyrzuci odpowiednią ich liczbę).
6. Potem dzieci przystępują do samodzielnego konstruowania nowej gry.
7. W tym czasie nauczyciel podchodzi do każdej z grup, rozmawia, łagodzi konflikty.

                Gry opowiadania są rodzajem gier – ściganek
Każda taka gra to osobne opowiadanie o ścigających się zwierzakach, samochodach itp. Sposób konstruowania wszystkich gier – opowiadań jest podobny. Trzeba bowiem:

  • narysować trasę wyścigu, a więc odpowiednio długi chodniczek, i odmierzyć na nim płytki, a potem określić miejsce startu i metę
  • ustalić, kto się będzie ścigał: mogą to być rozmaite zwierzaki, kierowcy w swoich samochodach itp.
  • pomyśleć o pułapkach i premiach: zaplanować je i w sposób czytelny oznaczyć na trasie wyścigu.

W trakcie ustalania trasy dzieci ustalają reguły, które muszą przestrzegać w czasie gry – wiele przewidywania i planowania. Znakomita to okazja do rozwijania rozumowania przyczynowo – skutkowego. 

Gry z rozbudowanym wątkiem matematycznym

W tych grach jest mniej opowiadań, zaś zwiększa się zakres czynności matematycznych. Pułapki i premie, które dotąd miały postać przygód, teraz będą wymagać:

  • analizowania rytmu liczenia, aby spostrzec cechy układu dziesiątkowego, a potem umieć z niego skorzystać,
  • doliczania lub odliczania czyli coraz sprawniejszego dodawania lub odejmowania,
  • podwajania lub rozdzielania po kilka,
  • mnożenia i dzielenia,
  • analizowania działań arytmetycznych – przewidywania wyników,
  • stosowania schematów graficznych,
  • szybkiego ustalania miejsca wybranej liczby w szeregu liczbowym.

Dorośli pamiętają zapewne ze swojego dzieciństwa, z jakim zapałem rysowali kredą na asfalcie postać chłopa złożoną z prostokątów i koła. Potem skacząc na jednej nodze, odbywali wędrówkę od stóp do głowy i z powrotem. Dbali o to aby nie nadepnąć na linię, bo za to były punkty karne. Warto do tych zabaw i gier wrócić ze względu na ich wartości kształcące, poczynając od planowania i rysowania planszy, poprzez ustalenie reguł, do rozgrywania każdej gry. Warto także rozszerzyć repertuar takich gier. 

Nauczyciel rysuje planszę na np. asfalcie. Wspólnie z dziećmi ustalają miejsce startu i mety oraz reguły gry. Gry w „Węża” polega na pokonaniu drogi od ogona do głowy, z zaliczeniem każdej płytki: czyli skaczemy z płytki na płytkę, popychając stopą kamyk. Przegrywa ten, kto skacząc, nadepnie na linię lub gdy kamień wypadnie poza obręb węża.

Prezentacja multimedialna

By grać, nie trzeba mieć najnowszych wydań kolorowych gier w wielkich pudełkach, wystarczą chęć i wyobraźnia. Nie trzeba mieć także Wi-Fi, komputera ani smartfonu. Potrzeba jedynie planszy, pionków, towarzystwa.

Myślenie ma kolosalną przyszłość. Większość naszych wielkich i genialnych wynalazków zawdzięczamy lenistwu, czy to narzuconemu, czy dobrowolnemu. Umysł nasz lubi być karmiony pomysłami innych ludzi, jeśli się go jednak pozbawi tej pożywki, zaczyna myśleć samodzielnie, a tego rodzaju myślenie, proszę pamiętać, jest myśleniem oryginalnym i może przynieść bardzo cenne rezultaty. Jak to mówi powiedzenie „Potrzeba jest matką wynalazków”

Co zatem warto robić z dziećmi by je stale rozwijać, stymulować i przede wszystkim pobudzać do myślenia? Człowiek rozwija się tylko, gdy jest aktywny. Dzieci mają niespożyte pokłady energii, szkoda byłoby je zmarnować. Chodzi o to, żeby dziecko uczyło się w akcji, w czasie zabawy, robiąc coś, najlepiej to, co je naturalnie zainteresowało. Na co dzień warto (na pewno nie zaszkodzi) inicjować zajęcia tego typu:
• Głośno wspólnie czytać
• Szukać matematycznych motywów i fotografować je
• Szacować – ile jest, jakie jest długie, ile to waży, na jak długo wystarczy, ile trwa, ile potrzeba…
• Rozwiązywać zagadki logiczne
• Rozwiązywać szarady, krzyżówki, sudoku, rebusy
• Wymyślać skojarzenia
• Układać układanki płaskie i przestrzenne z klocków, papieru (origami)
• Układać kostkę Rubika
• Rysować mapy myśli
• Wiązać węzły i je rozwiązywać
• Tworzyć hipotezy, stawiać tezy, dociekać ich sensu
• Tworzyć definicje własnymi słowami
• Udawać detektywa, tropić tajemnicze zdarzenia
• Rozglądać się wkoło, rejestrować zmiany
• Budować konstrukcje z klocków, z odpadów przeznaczonych do recyklingu
• Układać zagadki, zadania
• Wyszukiwać podobieństwa, różnice
• Ćwiczyć spostrzegawczość
• Dobierać skutki do przyczyn i odwrotnie
• Wchodzić w różne role, odgrywać scenki
• Przewidywać: co by było, gdyby…
• Szukać nowych zastosowań różnych przedmiotów
• Eksperymentować
• Rysować, kreślić w powietrzu
• Rozwiązywać i wymyślać quizy
• Prowadzić własne badania naukowe
• Robić teatr cieni
• Liczyć, co się da, „po swojemu”
• Grać w matematyczne kalambury
• Grać w szachy
• Grać w „słówka”