Raport o nieoczywistych skutkach pandemii

"Ponad roczna nieobecność dzieci w szkołach ma swoje konsekwencje dla ich rozwoju i dla samych placówek edukacyjnych, zarówno na poziomie technicznym, organizacyjnycm, jak i psychologicznym i społecznym. Aby lepiejporadzić sobie z negatywnymi skutkami pandemii w sektorze edukacyjnym, należy dokładnie przyjrzeć się temu, co się zmieniło w polskiej szkole" - piszą prof. Natalia Walter i prof. Jacek Pyżalski.

Raport podzielony jest na obszary kluczowe podczas edukacji zdalnej: od kwestii technicznych i narzędziowych, poprzez dydaktyczne, opiekuńczo-wychowawcze, dotyczące kompetencji nauczycieli, a dalej – te związane z relacjami rodzinnymi, rówieśniczymi i szkolnymi, aż po nierówności cyfrowe i kwestie organizacyjno-zarządcze.
Kwestie techniczne. Jedną z podstawowych kwesti był dostęp do sprzętu umożliwaijącego udział jak i prowadzenie zajęć. Szczególnie ujawniło się to w rodzinach wielodzietnych, ubogich, dysfunkcyjnych. z tym problemem musieli poradzić sobie rodzice.Wyzwaniem sprzętowym byłotakże dostosowanie lekcji do potrzeb osób z niepełnosprawnościami. Problemy zgłaszali również rodzice uczniów najmłodszych - konieczna była obecność osób starszych.

Kwestie dydaktyczne.  Na początku pandemii zdecydowanie dominującą formą w wielu szkołach była komunikacja asynchroniczna – nauczyciele wysyłali uczniom zadania do wykonania poprzez np. dziennik elektroniczny. Pod koniec coraz więcej zajęć zaczęło być prowadzonych cyfrowo w sposób synchroniczny.

"O ile podniesienie przez nauczycieli kompetencji operacyjnych związanych z obsługą techniczną rozwiązań e-learningowych nastąpiło dość szybko, nawet mimo początkowych oporów i trudności, o tyle dostosowanie metod dydaktycznych oraz przeplanowanie zajęć stanowiło problem do końca" - piszą autorzy.

Ogromnym wyzwaniem była realizacja zadań wychowawczo-profilaktycznych. Na początku skupiono się głownie na dydaktyce zapominając niejako jak to jest ważne. Dopiero pojawiające się problemy przyniosły zainteresowanie tym obszarem. Wszyscy zdajemy sobie sprawę, jakie to trudne - podtrzymywać relacje, uczyć komunikacji, rozwiązywać problemy, rozmawiać o trudnościach, zapobiegać rozprzestrzeniającej się cyberprzemocy tylko za pomocą komunikatorów. Ważne kwestie w tym obszarze dotyczyły m.in. dwóch kluczowych aspektów, tj. diagnozowania problemów uczniów i udzielania im pomocy psychologiczno-pedagogicznej oraz pracy z zespołami klasowymi rozumianymi jako wspólnoty uczniów.

Współpraca szkoła - dom. Edukacja zdalna nałożyła na wielu rodziców dodatkowe obowiązki, związane ze wspieraniem nauki ich dzieci. Oznaczało to znaczne obciążenie czasowe, szczególnie w przypadku rodziców najmłodszych uczniów. Rodzice marzyli, by ich dzieci wróciły do szkoły i miały w niej bezpośredni kontakt z rówieśnikami, a także z nauczycielami, którzy fachowo tłumaczyliby treści przedmiotowe. Doświadczenia z pierwszej fali pandemii COVID-19 pokazały wyraźnie, jak ważne jest zorganizowanie komunikacji cyfrowej między domem a szkołą.

" Z drugiej strony – znaczący odsetek nauczycieli wskazywał, iż rodzice często nie wykazywali zrozumienia dla specyfiki pracy nauczycieli w czasie pandemii i wynikających z tego wyzwań oraz nieuniknionych błędów i porażek".

Kompetencje cyfrowe nauczycieli. Pandemia dobitnie pokazała, że każdy współczesny nauczyciel musi podnosić poziom szeroko rozumianych kompetencji cyfrowych (zarówno technicznych, jak i społecznych), ale jednocześnie otworzyła ogromne możliwości samorozwoju poprzez dostęp do: nauczycielskich grup wsparcia online, umożliwiających dzielenie się doświadczeniem; kursów i szkoleń online (zarówno instytucjonalnych, jak i pozainstytucjonalnych); otwartych zasobów edukacyjnych w postaci instruktaży metodycznych, poradników i książek elektronicznych.

Zdrowie psychiczne uczniów, nauczycieli i rodziców. Badania wykazałay, że czas pandemii i edukacji zdalnej jest bogaty w czynniki ryzyka, które w przypadku niektórych ludzi powodowały szereg negatywnych skutków - np. gorsze samopoczucie, pogorszenie relacji z rodzicami. Autorzy raportu podkreślają, że nie należy jednak generalizować  zasygnalizowanych problemów.

Relacje społeczne. Nierówności. "Czas pandemii nie stworzył nierówności pomiędzy uczniami, ale wyraźnie wyostrzył te już istniejące. Pokazał nawet takie, które przed zamknięciem szkół wydawały się już przeszłością, np. związane z nierównościami z dostępem do odpowiedniej jakości sprzętu i łącza internetowego. Kluczową grupą, która doświadczyła nierówności w tym okresie, byli młodzi ludzie ze specjalnymi potrzebami edukacyjnymi (Plichta, 2020). Kolejną grupą, która w szczególnie negatywny sposób doświadczyła problemów związanych z edukacją zdalną, byli młodzi ludzie przebywający w placówkach opiekuńczo-wychowawczych różnych typów. W skrajnych przypadkach wykluczenie uczniów z edukacji zdalnej miało charakter całkowity. Po prostu znikali oni z zajęć – a nauczycieli mieli często poważne trudności ze skontaktowaniem się z uczniem i jego rodzicami/opiekunami" - wskazują autorzy raportu.

Zapraszam do pobrania całości raportu: [LINK]

Teresa Ogniewska